Monika Ciernia doskonale się prezentująca i wykształcona. Na scenie czuje się jak ryba w wodzie. MONIKA CIERNIA, z ponad 150 występami w roku, to ewenement w skali europejskiej. Urodziła się w Opolu, skąd pochodzi tata, a zakochała w Krakowie, rodzinnym mieście mamy. Bywa w Krakowie często, tym bardziej, że znaczna część rodziny mieszka tam do dziś. Miała zaledwie 4 latka, gdy wyemigrowała z rodzicami do Monachium. Monachium też kocha. Z sentymentem wspomina Szkołę Przedmiotów Ojczystych przy Polskiej Misji Katolickiej na Heßstrasse, do której uczęszczała równolegle, z obowiązkową szkołą niemiecką:
Miałam bardzo dobrą edukację, gdyż chodziłam do świetnej szkoły niemieckiej, podstawowej i gimnazjum, a lekcje w polskiej szkole stanowiły idealne uzupełnienie. Uczono tam języka polskiego, katechezy, historii Polski i muzyki.
Dzięki przyparafialnej szkole oraz licznym występom na imprezach polonijnych, już jako dziecko poznała polski folklor, taniec i śpiew. Przydało się to później na studiach, gdy młoda artystka pisała prace naukowe o Chopinie, badając wpływ muzyki ludowej na twórczość kompozytora.
Czytaj więcej: MONIKA CIERNIA – URODA, TALENT, SUKCES
Tadeusz Chciuk-Celt (17 października 1916 - 10 kwietnia 2001), przedwojenny harcerz, żołnierz Armii Krajowej, cichociemny, pisarz, publicysta, działacz emigracyjny, zastępca dyrektora Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, został patronem Polskiej szkoły w Monachium.
Polska Szkoła w Monachium (oficjalnie Szkolny Punkt Konsultacyjny przy Konsulacie Generalnym RP w Monachium) ma godnego patrona. Wyboru - jeszcze 2012 roku - dokonała komisja, w skład której wchodzili przedstawiciele nauczycieli, uczniów i Rady Rodziców. Zatwierdzanie kandydatury w Warszawie trwało bardzo długo. Radosna wieść nadeszła dopiero na początku tego roku. Uroczystość nadania Polskiej Szkole w Monachium imienia Tadeusza Chciuka-Celta odbędzie się w lipcu.
Pomysłodawcą uhonorowania szkoły imieniem człowieka niezwykłego, prawego, wielkiego patrioty i bohatera narodowego - był redaktor Bogdan Żurek, który poznał Tadeusza Chciuka-Celta w połowie lat 80 ub. wieku w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Utrzymywali ze sobą kontakt przez 15 lat.
Czytaj więcej: TADEUSZ CHCIUK-CELT PATRONEM POLSKIEJ SZKOŁY
20 lat temu, 6 marca 1995 roku, zmarła w Monachium znana polska aktorka Barbara Kwiatkowska-Lass. Miała niespełna 55 lat.
Pochodziła z Patrowa k. Gostynina. Tańczyła w Zespole Pieśni i Tańca „Skolimów" oraz uczyła się w warszawskiej Szkole Baletowej. W wieku 17 lat zadebiutowała w filmie Ewa chce spać. Grała z cała plejadą polskich aktorów m.in. z Holoubkiem, Mikulskim, Himilsbachem, Olbrychskim. Jej uroda fascynowała wszystkich. Szybko stała się kimś w rodzaju polskiej Brigitte Bardot. W latach 1959-1962 była żoną Romana Polańskiego. Zauważona na Zachodzie zagrała główną rolę - obok Jeana- Louis Trintignanta - we francuskim filmie Tysiączne okno. Wystąpiła wraz z Alainem Delonem w filmie Co za radość żyć. Grała w produkcjach włoskich, francuskich i niemieckich. Na planie filmu Rififi w Tokio poznała Karlheinza Böhma, który został jej drugim mężem. Owocem związku jest Katharina Böhm, obecnie znana niemiecka aktorka.
Czytaj więcej: WSPOMNIENIE: BARBARA KWIATKOWSKA-LASS (1940 - 1995)