DZIEŃ POLSKI W MONACHIUM

Drukuj

Dzien Polski8. dzieci

 

Ach co to był za dzień, wytęskniony, oczekiwany, wymarzony – DZIEŃ POLSKI w Monachium. Wydawało się, że popłynie z letnim deszczem, bo prognozy ulewy przewidywały. W pierwotnych bowiem planach pod chmurką, w ogrodach Ebenböckhaus na Pasingu, miały się odbywać te harce i swawole. Zadziałała polsko-niemiecka kooperacja, współpraca, nawet więcej – pomoc, którą trudno przyjacielską nie nazwać. Jak bądzie lało, to chodźcie do naszej sali gimnastycznej ze sceną, rozgośćcie się na naszym boisku – zaproponowała dyrektorka pobliskiej szkoły.

Z zaproszenia skorzystano, gdyż rzeczywiście w sobotę, 20 czerwca, popadywało, a słoneczko raczej odpoczywało. Za to wewnątrz, gorąc rozradowanych polskich serc (ale nie tylko polskich, bo „tutejsi” stawili się też nader licznie) dawał skuteczny odpór niezbyt sprzyjającej aurze. A było się czym radować i cieszyć, gdyż program imprezy mógł zaspokoić najbardziej wybredne gusta. Pod ścianami i w foyer rozlokowały się stoiska organizacji, szkół, klubów, artystów i autorów. Na środku stanęły stoły i ławy do biesiadowania, a o stan ciała zadbali przybyli z Podhala polscy górale i to tak skutecznie, że niektórym do dziś na samo wspomnienie ślinka leci. Po wystąpieniach oficjeli, wśród których reprezentant samego burmistrza przemawiał, bawiono się doskonale przy popisach artystów i zespołów wszelakich, by na końcu puścić się w radosne tany. Już teraz, w kilka dni po – obok gratulacji i słów podzięki – płyną pod odresem organizatorów prośby, by w roku przyszłym znowu...

 

Brak miejsca nie pozwala na wyliczenie wszystkich zaangażowanych w to ogromne dzieło. Było ich wielu. Na podkreślenie zsługuje wsparcie gospodarzy, a więc władz miasta, dzielnicy Pasing oraz Rady Cudzoziemców. Życzliwym urzędnikom, świeckim działaczom katolickim, wolnotariuszom i wielu, wielu innym też należą się słowa podzięki. Nie byłoby jednak Dnia Polskiego bez kierowanej przez Jolantę Sularz Grupy Inicjatywnej Polskich Organizacji w Monachium, w skład której wchodzą: Adam Dyrko, Alicja Oterska, Arthur Kowalczyk, Beata Modzelewska-Kowalewska, Edyta Pużak, Irena Szymanowicz, Izabela Kulesza Ubrich, Janusz Stankowski, Justyna Weber, Leszek Żądło, Lidia Stankiewicz, Monika Zielińska, Nina Kozłowska i Władysław Minkiewicz. To im zawdzięczamy ten niezapomniany Dzień.

Impreza była objęta patronatem medialnym przez czasopismo polonijne „Moje Miasto”.

Bogdan Żurek