TAKA JESTEM I JUŻ! MAGDY ZAWADZKIEJ

Drukuj

 

Magdalena Zawadzka zalicza się do grona najbardziej popularnych aktorów w Polsce.  Osobiście bardzo ją cenię i podziwiam za wspaniałe kreacje teatralno-filmowe oraz  niezwykle zdrowy stosunek do życia. Z berlińską Polonią Magda Zawadzka związana jest od wielu, wielu lat, z racji udziału w koncertach charytatywnych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a ostatnio prezentacji książki o słynnym mężu - „Gucio i ja”. Tym razem do Berlina przyjechała z nowo wydaną książką o sobie: „Taka jestem i już”!, którą przedstawiła w Filmbühne przy Steinplatz.  Spotkanie z aktorką zorganizował Andrzej Pakuła – szef agencji AndiPolArt, łącząc je z występem Eli Dębskiej. Ela jest też aktorką i piosenkarką, która przez lata współpracowała z Maciejem Zembatym. Wspaniała barwa głosu!

 

Z największą przyjemnością sięgnęłam po najnowsze wydanie autobiografii Magdaleny Zawadzkiej „Taka jestem i już”. Magda (jeśli wielbicielce wolno użyć tak familiarnej formy) pisze z poczuciem humoru i zdrowym dystansem do siebie - wspomina dzieciństwo i młodość, opowiada o rodzinie, wychowaniu, nauce w żeńskiej szkole, a później w szkole teatralnej, aby przejść do życia zawodowego. Magda Zawadzka znana jest z pozytywnego nastawienia do ludzi i zdarzeń, potrafi żyć w zgodzie z samą sobą, co daje się odczuć w kontaktach z sympatykami. Spotkanie z artystką powoduje, że kwitnie w człowieku radość obcowania z piękną mową polską. Wspaniale opowiada o chwilach szczęśliwych i radosnych,  ale nie tylko, bo równie ciepło i po ludzku opowiada o odejściu ukochanej mamy i o traumie po śmierci męża. Jej życie, jak życie każdego człowieka, to pasmo smutków przeplatających się z radościami, ale snując swą barwną opowieść Zawadzka nie traci pogody ducha.

Pozazdrościć! Dziękujemy Andrzejowi Pakule za zorganizowanie tego wspaniałego spotkania!