Spotkania

ŚWIATOWE SPOTKANIE POLONII W RZYMIE

WSPOMINAJĄC JANA PAWŁA II


W dniach 26-28 kwietnia 2014 roku w Rzymie odbyło się Światowe Spotkanie Polo­nii w hołdzie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Do Wiecz­nego Miasta przybyli Polacy ze Wschodu i Zachodu, aby uczestniczyć w uroczystościach kanonizacyjnych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Papież Polak przyczynił się po raz ko­lejny do spotkania Rodaków.

 

Goście polonijni zjechali się do Rzymu w przeddzień uroczystości. Przedstawiciele największych organizacji polonijnych: Rady Polonii Świa­ta, Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, Kongresu Polonii Amerykań­skiej, Związku Polaków na Litwie i Związku Polaków we Włoszech spo­tkali się w Instytucie Polskim w Rzymie z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim. Wieczorem w jednym z hoteli, gdzie zorganizowano punkt informacyjny, odbyło się spotkanie organizacyjne, aby o świcie wyruszyć razem na Plac Św. Piotra. Prawie milion pielgrzymów z całego świata modliło się wspólnie podczas uroczystości kanonizacyjnych papieży: Jana Pawła II i Jana XXIII. W niedzielę, 27 maja, na Placu Św. Piotra wśród tysięcy chorągiewek i transparentów dominowały biało - czerwone polskie flagi i polski język. Włoskie media nazwały wydarzenie „kanonizacją stulecia" i „niedzielą czterech papieży” - uroczystościom kanonizacyj­nym dwóch papieży przewodniczył papież Franciszek w obecności papieża emeryta Benedykta XVI. Po uroczystościach kanonizacyjnych w Palazzo della Cancelleria goście polonijni uczestniczyli, na zaproszenie Prezydenta RP, w uroczystym przyjęciu. W następnym dniu wszyscy ponownie udali się na Plac Św. Piotra na mszę Św. dziękczynną za kanonizację.

POLONIA DLA POLONII

Rozmowa z Alexandrem Zającem

Niektóre ustalenia traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Polską a Niemcami z 1991 roku były do tej pory tylko częściowo zrealizowane. Stosunki polsko-niemieckie uległy na przestrzeni lat znacznemu polepszeniu. Najtrudniejszym punktem traktatu okazało się wspieranie działań Polonii w Niemczech. Rząd Polski finansuje mniejszość niemiecką w Polsce. Rząd niemiecki w kilkakrotnie mniejszym stopniu wspiera działania Polonii, która nawet nie ma statusu grupy etnicznej. W ciągu dwudziestu lat od podpisania traktatu odbyło się wiele konferencji na temat praktycznego wdrażania jego założeń bez zadowalających rezultatów. Dopiero w lutym 2010 Polonia niemiecka została zaproszona przez ministra Christopfa Bergnera - pełnomocnika rządu ds. repatriantów i mniejszości narodowych do rozmów przy tzw. polsko-niemieckim „okrągłym stole", obok przedstawicieli rządów Niemiec i Polski.

JESTEM POLONICUSEM

Rozmowa z prof. Normanem Davies'em

Cieszę się, że jestem Polonicusem" - powiedział profesor Norman Davies odbierając w Akwizgranie /Aachen 8 maja 2011 roku Polonicusa" - honorową nagrodę Polonii niemieckiej. Została ona stworzona przed trzema laty, jak mówi jej pomysłodawca Wiesław Lewicki z szacunku Polonii do siebie samej.

Po wręczeniu wyróżnienia profesor Davies zaczął swoje przemówienie po angielsku, przeszedł na niemiecki, a potem kontynuował po polsku. Na początku swojej wypowiedzi podkreślił, że w trakcie podróży samochodem z Brukseli zasnął i kiedy obudził się w Aachen, nie wiedział gdzie jest - czy w Niemczech, czy we Francji czy też w Anglii. Sytuacja była dla niego dziwna - znajduje się w mieście, założonym przez Karola Wielkiego - w Akwizgranie, byłej siedzibie postępowego cesarza. Teraz należy ono do Niemiec, ale językiem uroczystości, na którą przybyło prawie czterysta osobistości życia publicznego, jest polski. Do tego nagrodę honorową od Polaków w Niemczech odbiera Brytyjczyk.

BIALI ŻYDZI Z NUMERAMI ZAMIAST IMION

Rozmowa z Bolko Kliemek (najstarszym uczniem przedwojenngo Twarzystwa Szkolnego Oświata" w Berlinie)

 

Pozwoli Pan, że zacznę nasz wywiad od pytań zasadniczych. Ile ma Pan teraz lat?

Bolko Kliemek: 58, bo ja jestem rocznik 1927.

A ile chciałby Pan mieć lat?

Nieważne ile, byle byłbym zdrowy, bo teraz trochę za dużo już mnie boli i strzyka.

Które lata były w Pan życiu najlepsze?

To było na pewno dzieciństwo. Dobrych miałem rodziców. Tata nigdy mnie nie bił, od mamy czasem coś przeskrobałem.