Historia

Mural o Powstaniu Warszawskim

Mural o Powstaniu Warszawskim

Mural o powstaniu Warszawskim

W berlińskiej dzielnicy Treptow-Koepenick powstał mural zrealizowany przez młodzież polską i niemiecką, który z okazji 80. rocznicy został poświęcony Powstaniu Warszawskiemu. Projekt „Beyond Walls - Bridging Histories” ( Za murami – historie łączą) powstał w ramach Partnerstwa Miast Berlin – Warszawa, udział wzięło Towarzystwo Niemiecko-Polskie w Berlinie.

Mural z biało czerwoną mozaiką robi wrażenie, zwłaszcza wielkość: ponad 5 metrów wysokości i około 14,5 metra szerokości, który został wspólnie zaprojektowany i zrealizowany przez młodzież z Mokotowa i Treptow-Koepenick pod kierownictwem artystów Marii Michoń i Dariusza Paczkowskiego.

Życzenia od Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych z okazji Narodowego Święta Niepodległości

11 Listopada 2023 Seite 2

Ślady czasu - AMBASADOR

Wacław Karol Piątkowski urodził się 28 września 1920 roku w kujawskim  Strzelnie jako syn Aleksandra i Adeli.

 Ojciec był powstańcem wielkopolskim.

W 1939 roku ukończył Szkołę Rycerską w Rawiczu, gdzie zdał egzamin maturalny.

Życie w Korpusie Kadetów, szczególnie na początku nauki, stwarzało szereg trudności. Zamknięcie w koszarach, rygor, potrzeba ścisłego przestrzegania planu dnia dawały się we znaki trzynastolatkom wypuszczonym spod opieki troskliwych rodziców. Oprócz lekcji, jak w cywilnym gimnazjum, kadeci mieli raz w tygodniu szkolenie wojskowe, a w czasie wakacji sześciotygodniowy obóz połączony z ćwiczeniami wojskowymi.
 Celem kształcenia i wychowania było ukształtowanie „nie tylko oficera w mundurze lecz oficera w pełni wartości moralnych”. Dlatego wychowawcy stwarzali kadetom szerokie możliwości działalności kulturalnej i sportowej. W rawickim Korpusie działała orkiestra dęta i zespoły muzyczne, wydawano czasopismo “Zew Kadecki”, w którym kadeci mogli drukować swoje opowiadania, reportaże i wiersze. Działały kółka: krótkofalarskie, polonistyczne, krajoznawcze. Można było uprawiać takie dyscypliny sportowe, jak: boks, piłka nożna, lekka atletyka, szermierka.
 Korpusy były faktycznie gimnazjami matematyczno-przyrodniczymi z internatem i ze szkoleniem wojskowym.
We wrześniu, po ukończeniu szkoły, Wacław  uczestniczy w obronie Warszawy. Po klęsce wraca do Strzelna. Aresztowany w listopadzie, zostaje osadzony w obozie przejściowym w Szczeglinie, skąd wkrótce ucieka.

W obawie przed ponownym aresztowaniem przedziera się przez granicę do Generalnego Gubernatorstwa i dołącza do wysiedlonej w grudniu 1939 roku matki i siostry.

Zamieszkują  w Garwolinie  wraz z pozostałą, wysiedloną ze Strzelna rodziną.  Wacław i jego krewni pracują w młynie wodnym. Jak odnotował w swoich wspomnieniach …W czasie okupacji robiłem wszystko, co mogło szkodzić wrogowi...Walczy w szeregach Armii Krajowej.

 Między innymi bierze czynny udział w akcji wysadzenia w powietrze kilku pociągów niemieckich z zaopatrzeniem na front wschodni.

 Wywiad okupanta ustala jego tożsamość i zostaje skazany na karę śmierci. Na początku 1944 roku Niemcy organizują blokadę młyna, gdzie był zatrudniony. Jeden z pracowników ucieka przez pas transmisyjny i agregatornię. Ostrzega Wacława ratując mu życie.

 Od tej pory 24 letni Wacław ukrywa się w lasach przy oddziałach Batalionów Chłopskich, gdzie pełni ważne  funkcje dowódcze. Odział stacjonuje w rejonie Siedlec, gdy wkracza tam Armia Czerwona i podległe jej odziały Ludowego Wojska Polskiego. Wacław zgłasza się na ochotnika i zostaje przyjęty.

Jako żołnierz Wojska Polskiego bierze udział w zdobyciu Berlina.

Miałemszczęście -  pisze we wspomnieniach -wróciłem zdrowy i cały.

Po zakończeniu działań wojennych, jeszcze w mundurze zdemilitaryzowanego sierżanta, podjął studia na poznańskiej Akademii Handlowej, którą ukończył w 1948 roku pracą magisterską na temat młynarstwa.  Na studiach poznaje przyszłą żonę Aleksandrę.

Poznańska Akademia Handlowa słynęła nie tylko z wysokiego poziomu naukowego. Swoim studentom zaszczepiała idee wielkich Polaków  jak: budowniczy Gdyni inż. Eugeniusz Kwiatkowski,    współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. Edward Taylor, prof. Antoni Górski oraz znany ze swojej politycznej bezstronności, marszałek przedwojennego senatu, Wojciech  Trąmpczyński. Dla Wacława pozostali oni wzorami do naśladowania przez całe życie.

Pierwszą pracę podejmuje w Polskich Zakładach Zbożowych w Bydgoszczy. Wkrótce zostaje tam dyrektorem do spraw handlowych.

Jest na tyle dobrym fachowcem, że w latach pięćdziesiątych zostaje przeniesiony do centrali do Warszawy. 

W latach 1957-1962 kieruje  Biurem Polskiej Misji Handlowej w USA, w Nowym Jorku, gdzie zyskuje opinie sprawnego managera, co owocuje następnymi awansami.

FENOMEN ZA ODRĄ

35. ROCZNICA POWSTANIA „SOLIDARNOŚCI”

 

Rozmowa z dr. Piotrem Zaricznym[1]

 

– Dwa lata przed powstaniem NSZZ „Solidarność” Polak kardynał Wojtyła został papieżem. Jakie reakcje wywołało to wydarzenie w kręgach opozycjonistów ówczesnej NRD?

– Jest to bardzo frapująca kwestia. Wybór Polaka na papieża przypada na okres wczesnej fazy rozwojowej opozycji w NRD, która była wówczas w swoich strukturach niejednorodna. Wśród opozycjonistów nie było żadnej jednolitej reakcji, ani odezwy. Kręgi związane z Ludwigiem Mehlhornem odniosły się do tego faktu z szacunkiem, natomiast grupy, związane z Wolfgangiem Templinem – bez entuzjazmu. Sam moment wyboru nie był tak istotny, jak pierwsze pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny i reakcje Polaków na te wizyty, które szczególni e zaniepokoiły służby bezpieczeństwa w NRD. Ale generalnie Niemcy z NRD, wychowani bardziej w duchu luterańskim, zareagowali bez tak wielkich emocji, jak w Polsce i pozycja Kościoła nie została przez to umocniona.

25. ROCZNICA SIERPNIA 1980. JAZZ I SOLIDARNOŚĆ

K4.17 09 Zurek fot.3

Profesor Leszek Żądło - mieszkający w Monachium wybitny muzyk jazzowy, wirtuoz saksofonu, flecista, kompozy­tor, pedagog i wielki polski patriota - 4 kwietnia 2015 roku skończył 70 lat. Urodził się 4 kwietnia 1945 roku w Krakowie. Jazzem fascynował się od zawsze. W odróżnieniu od większości rówieśników, nie szalał za młodu przy utworach Baetlesów, lecz zgłębiał taj­niki jazzu. Idolem jego nie był Mick Jagger, lecz genialny amerykański saksofonista John Coltrane.

Leszek Żądło: Od najwcześniejszej młodości słuchałem już muzyki jazzowej, która zafascynowała mnie i stała się częścią mojego życia. Dotarcie do muzyki jazzowej nie było wówczas proste, przypominam sobie, jak stałem w nocy w kuchni na stołku, bo nasze stare poniemieckie radio znajdowało się na szafie, i słuchałem audycji jazzowych Willis 'a Conover 'a i Radia Luxemburg.