flahapl Polska Flag of Germany.svgDeutschland 
  • IMG_0182_new.JPG
  • prezydent.jpg
  • Szydlo_new.jpg
  • U4prezydenta.jpg

RADOŚCI NIE BYŁO KOŃCA, CZYLI O GALI POLONICUS 2014

Nagrody Polonicus 2014 rozdane! Przy ogólnym zadowoleniu i w serdecznej atmosferze przebiegała Gala w ratuszowej Sali Karola Wielkiego w Akwizgranie. Zacni niemieccy goście z nadburmistrzem miasta Marcelem Philippem i licznie przybyła z różnych stron Niemiec i Europy Polonia czuła się usatysfakcjonowana udziałem w tej prestiżowej i jakże doniosłej imprezie.

Laureaci: europosłanka Róża Thun, senator Barbara Borys-Damięcka, działaczka polskiej mniejszości na Białorusi Andżelika Borys i Stowarzyszenie Wspólnota Polska (reprezentował ją Krzysztof Łach- mański) nagrodzeni zostali nie tylko piękną statuetką uskrzydlonego młodzieńca, ale szczerymi przejawami ogólnej sympatii i życzliwości oraz gromkimi brawami.

 Cieszy fakt, że nagrodzono osobistości i instytucje, które mają dla Polonii znaczenie, są jej autorytetem i znają jej zasługi. Nic przecież ważniejszego od tego, by sprzyjać dalszemu promowaniu osiągnięć Polaków zagranicą, budować prawdziwy, pozytywny ich wizerunek w świecie. Zaangażowanie w dzieło umacniania polonijnej społeczności, w rozwój jej siły i jedności to sensowna i pragmatyczna, przy tym dalekowzroczna służba. Znają z. całą trudną odpowiedzialnością marszałek Bogdan Borusewicz, który sprawuje patronat honorowy nad nagrodą. Jej rangę docenia profesor Władysław Bartoszewski, który przesiał swój list do organizatorów i gości, wzbudzając jak zawsze pełną satysfakcji i najwyższego poszanowania sympatię. Spodobało się także spontaniczne wystąpienie posła Wojciecha Ziemniaka, który przy każdej okazji daje wyraz swojego uznania i podziwu dla Polonii.

            Na akwizgrańską Galę Polonicus powinni przybywać wszyscy ci, którzy zainteresowani są współpracą i współdziałaniem z rodakami w kraju i za granicą. To jakże istotna sprawa urzędów: Senatu i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale także wielu instytucji i przedsiębiorstw, które potrzebują kontaktów, rozeznania, pomysłów i nowych koncepcji twórczych. Ta prestiżowa coroczna impreza wpisuje się w kalendarz znaczących polonijnych i europejskich wydarzeń. Pretenduje ją ku temu miejsce, idea, wymowa i znaczenie. Ona zbliża ludzi i wyzwala ich pomyślne, skuteczne działania. Pokazuje, że sceptycyzm, podejrzliwość, stereotypy i marazm nie są na czasie. To jest spotkanie odważnych, pomysłowych i ambitnych, to lekcja współczesnego patriotyzmu i okazja do wielu owocnych dyskusji także polsko-niemieckich. Jakże wskazana ona polonijnym działaczom, przedstawicielom polskich placówek dyplomatycznych, polskim politykom.

            Z uwagą wysłuchano wypowiedzi laureatów i zgromadzeni Niemcy nie kryli podziwu dla ich dokonań, zwłaszcza dla „bojowniczki o prawa Polaków na Białorusi" - Andżeliki Borys. Prezydent Europejskiego Instytutu Kultury i Mediów VoG Wiesław Lewicki pragnął z okazji Święta Polonii uhonorować mile wszystkich przybyłych. Piękny koncert w wykonaniu wrocławskiego zespołu „Me Myself and I” wzbudził podziw i zaskakujące zadziwienie. To muzyka warta uznania!

 Na Galę zaproszono młodzież polską z różnych krajów Europy, a nawet przygotowano specjalny program kształcący (Euro-Fonun Młodej Polonii „Śladami Karola Wielkiego"'). Zainteresowano ją zabytkami i historią Akwizgranu, pokazano jak nawiązywać współpracę i rozwijać swą aktywność. I to jest kluczowe i poczesne, by właśnie młodemu pokoleniu dawać za przykład laureatów nagrody Polonicus.

Galę poprowadził z niebywałym wdziękiem młody, rzutki, jak zawsze dowcipny, berliński korespondent TVP Marcin Antosiewicz. Akwizgran był w ten sobotni wieczór zalewany kilkakrotnie strugami ulewnego deszczu, ale tęcza jaka rozpostarła się nad rozpogodzonym przez chwilę niebem zdawała się złagodzić, albo i wynagrodzić drobne utrudnienia. Ile ich było, wie tylko Wiesław Lewicki. On przecież, niczym demiurg przygotował i doprowadził do realizacji tę okazałą, pełną autentycznego splendoru uroczystość. On zasłużył na najwyższe uznanie - mówiono. On i grono życzliwych mu osób (wśród nich: Olaf Miiller dyrektor Urzędu Kultury Miasta Aachen, szef Biura Polonii z Berlina Aleksander Zając oraz konsul generalny Jan Sobczak) uczynili wiele, by stało się zadość tej pięknej akwizgrańskiej tradycji.

 Musimy ją kultywować i propagować, rozbudowywać na ile się tylko da. jeśli chcemy zachować szacunek do siebie i poszanowanie dla innych. Jest to sprawa honoru, a jednocześnie dobro, którego nic da się przecenić. Sprzyjajmy jego trwaniu, dołóżmy starań, by nabierało należnego rozgłosu!

 

 

Sława Ratajczak

Fot. Jolanta Paluszkiewicz

Partnerzy

Logo PRwN

Logo forum

Logo ZDPN

Logo der SdpZ Grau

MSZ logo2

SWS logo

logo bez oka z napisem

Biuro Polonii

Konwent 1

 

© 2013 - 2017 Magazyn Polonia. All Rights Reserved. Designed By E-daron.eu

Please publish modules in offcanvas position.