flahapl Polska Flag of Germany.svgDeutschland 
  • IMG_0182_new.JPG
  • prezydent.jpg
  • Szydlo_new.jpg
  • U4prezydenta.jpg

Miodek AAchen 2

Rozmowa z prof. Janem Miodkiem – dyrektorem Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, popularyzatorem wiedzy o języku polskim, prowadzącym program telewizyjny Słownik polsko@polski>, laureatem Nagrody Polonicusa 2015

 

– Przed kilkoma laty prowadził Pan program Ojczyzna-Polszczyzna. My, Polacy za granicą, kiedy spotykamy się ze sobą poza krajem, zdajemy sobie sprawę, że to właśnie język definiuje nasze poczucie polskości.

– Tak, to rozumie się lepiej, mocniej właśnie za granicą. Przeżywa się tę „ojczyznę-polszczyznę” bardziej uczuciowo „z oddali”, nawiązując do książki Jana Nowaka Jeziorańskiego o tym samym tytule. I tę tożsamość, którą tak pięknie wymyślił Julian Tuwim w słowach „ojczyzna-polszczyzna” w wierszu Zieleń. Władysław Stecewicz – pomysłodawca programu, emitowanego w latach 1987-2007, świetnie wykorzystał tę zbitkę wyrazową z wiersza Tuwima, która oddaje istotę rzeczy. Ja wymyśliłem czołówkę muzyczną, którą był znany fragment chopinowski.

K4 09 2 01 Kostrzebski fot.1

 

 

 

 

 

 Waldemar Kostrzębski

 

 

Ostatni joint

żółte światła latarni

jak pordzewiałe gwoździe

wbijały się w głowę

kadr po kadrze

pociąg za pociągiem

zapatrzony w krawędź ściany

udawał że biegnie

w oczach starej kobiety

przechodzącej obok

nawet cienia uśmiechu

dokąd uciekasz bez butów

zabrakło mu tchu

aby odpowiedzieć wyretuszowanym słowem

kiedy pobladły wszystkie kolory

wiedział już że nie wróci

pochłonął go zamglony świt dworca

 

K4.09 01 8 Mieczkowski fot.1

POŻEGNANIA

Kiedy odchodzi tak znany twór­ca i pisarz, żegnamy Go ciepłym słowem i naszą pamięcią. Podzielę się więc paroma wspomnieniami, które pozostały z bezpośrednich z Nim spotkań, jako z człowiekiem z tych samych stron.

 

 

Jego wileńskość była niepodwa­żalna. Miałem szczęście odwiedzać Konwickiego w kamienicy przy uli­cy Górskiego, na tyłach Nowego Światu. Pamiętam, jak z lubością mawiał: „My, wilnianie!". Celebrował bardzo dobitnie i ze zwadą:

-   Artysta musi mieć jakieś miejsce, jakiś punkt odniesienia. Są tacy, wie pan, co wymyślają sobie różne historie, my nie musimy - my pochodzimy z Wilna.

- Na zasadzie jakiegoś przeczucia, kiedy się wziąłem za pióro, czu­łem, że trzeba „być skądś" - to daje trwałość samopoczucia, że mogę wnieść coś zupełnie nowego. To bardzo pomaga w karierze literackiej. (...) Przywiązanie do Wileńszczyzny dotyczyło wyłącznie mojego jestestwa, a nawet rozumienia świata - rozwijał tę myśl autor Małej Apokalipsy, a w innej rozmowie odwoływał się do pielęgnowania swej małej ojczyzny i uzupełniał:

-  Ja dość wcześnie, jako ten próbujący pisać, zrozumiałem, że trzeba mieć rodowód: właśnie „być skądś”, mieć swoją ziemię ojczystą, swoje nawyki moralno - obyczajowe. Przez całe życie trzymałem się etosu wileńskiego, ale jako honorowy wilnianin, nie nadużywając go. Ja nie byłem wcale Wiechem wileńskim. Natomiast Wilno zawsze istniało w tym, co pisałem - w pejzażu, w klimacie, w duchu i w pewnych obyczajach charakterologicznych.

Artystka malarka, rzeźbiarka, graficzka, animatorka życia artystycznego, działaczka społeczna i polonijna. W latach 1964-1970 studia artystyczne - Wydział Malarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku (od 1996 Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku), w pracowniach prof. Krystyny Łady-Studnickiej, prof. Władysława Jackiewicza, prof. Jacka Żuławskiego i prof. Hanny Żuławskiej. W latach 1976-1980 - gość docent w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Münster - pracownia projektowania rzeźbiarskiego w ceramice. W roku 1979 otrzymała roczne stypendium Zarządu Komunalnego Zagłębia Ruhry w Essen. W latach 1985-1990 organizowała imprezy kulturalno - polityczne pod nazwą Spotkania w Naszym Domu w Essen. Od 1985 do 2004 roku współorganizowała wystawy sztuki pod nazwą Spotkania ze sztuką w Essen, następnie od 2005 roku do dzisiaj aktywnie w Berlinie.

Brigitta Helbig-Mischewski (pseud. lit. Brygida Helbig), urodzona w Szczecinie w roku 1963 - pisar­ka i literaturoznawczyni (komunikacja międzykulturowa, literatura migrantów, komparatystyka, autobio­grafia, gender), prof. nadzw. w Polsko-Niemieckim Instytucie Badawczym w Collegium Polonicum w Słubicach i gościnnie na Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie. Od 1983 w Niemczech, studia slawistyki i germanistyki - na Uniwersytecie Ruiny . Autorka m.in. rozprawy habilitacyjnej o Marii Komornickiej Strącona bogini (2010), za którą w 2011 roku otrzymała nagrodę rektora Uniwersytetu Szczecińskiego (wersja niemiecka - Ein Mantel aus Sternenstaub,2005).

Redaktor Bogdan Żurek mieszka w Monachium od 1984 roku. Powszechnie znany i szanowany, nie tylko wśród bawarskiej Polonii, był działaczem niepodległościowym i redaktorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Wydawał i pisał do prasy polonijnej. Robi to do dzisiaj. Wchodzi w skład redakcji Magazynu Polonia, jest redaktorem naczelnym wychodzącego na południu Niemiec polonijnego czasopisma Moje Miasto. Pracuje jednocześnie (do jesieni, kiedy to przejdzie na emeryturę) w administracji Uniwersytetu Technicznego w Monachium. Cieszący się doskonalą opinią u przełożonych, lubiany przez kole­gów, uwielbiany przez koleżanki, obchodził ostatnio swe 65. urodziny Na TUM (Technische Uniwersität München) uczczono to przyjęciem, z mowami gratulacyjnymi i prezentami. Miejsce Jubilata przy urodzinowym stole udekorowano proporczykami Bawarii i Polski, była biało - czerwoną flagą a nawet polskim hymnem narodowym, odegranym z... iPhonea! Aż trudno uwierzyć, że to wszystko dzieje się w mieście, w którym jeszcze nie tak dawno rodził się faszyzm, w którym palono synagogi, a na jego obrzeżach, w Dachau, funkcjonował jeden z najokrutniejszych obozów koncentracyjnych, w którym Polacy należeli do najliczniejszej grupy więźniów.

Partnerzy

Logo PRwN

Logo forum

Logo ZDPN

Logo der SdpZ Grau

MSZ logo2

SWS logo

logo bez oka z napisem

Biuro Polonii

Konwent 1

 

© 2013 - 2017 Magazyn Polonia. All Rights Reserved. Designed By E-daron.eu

Please publish modules in offcanvas position.