ODSZEDŁ WIELKI POLAK

Drukuj

Profesor Władysław Bartoszewski nie żyje

Straciliśmy Wielkiego Polaka i człowieka, dzięki któremu można było odmierzać przyzwoitość. On był miarą i wzorem przyzwoitości - tak Władysława Bartoszewskiego wspomina Marian Turski, więzień Auschwitz i przewodniczący Rady Muzeum Historii Żydów Polskich. - Straciliśmy też wielki autorytet moralny dla wszystkich stron - powiedział 90-letni Turski, członek władz Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny, dziennikarz "Polityki". Podkreślił rolę Bartoszewskiego w dialogu polsko-żydowskim, ale i w polsko-niemieckim. - Był człowiekiem zaufania każdej ze stron; nikt nie mógł powiedzieć, że on jest stroną jako Polak. Był rzeczywiście ponad tym i umiał spojrzeć z dystansem na całość i w sprawach polsko-żydowskich, i w polsko-niemieckich - oświadczył Turski. Zarazem zaznaczył, że "gdy widział coś, co mu się nie podobało, otwarcie to mówił".  http://wyborcza.pl/1,75478,17812477,Bronislaw_Komorowski___Smierc_Wladyslawa_Bartoszewskiego.html#ixzz3YIRtWWiq